piątek, 20 kwietnia 2012

Starocie

Dziś z racji kolejnych żmudnych godzin nauki wrzucam na szybko kilka "pierdółek" robionych przeze mnie jakiś czas temu (gdzieś coś jakoś w styczniu/lutym). Dziś perełki w różnych stylizacjach:)








Jeden z ładniejszych zestawów:






W różach:


I jeszcze w połączeniu z czerwienią:


A teraz wracam do Ubezpieczeń;) Jutro okaże się ile warte były te męczarnie;)
Miłego!

4 komentarze:

  1. No ja właśnie też myję codziennie i muszę je jakoś przygotować żeby się nie przetłuszczały i szukam jeszcze jakiegoś dobrego szamponu do włosów tłustych :) Bo jak nie patrzeć to to codzienne mycie osłabia włoski :(

    OdpowiedzUsuń
  2. no koniecznie:) ja też będę szukać:)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Te ,, pierdółki " to dla mnie mistrzostwo

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są te perełki. Mają w sobie to "coś", ten urok...

    OdpowiedzUsuń