czwartek, 5 kwietnia 2012

Jakiś czas temu moja czcigodna mateczka wynalazła sobie kosteczki kryształkowe na bransoletkę. Na wszelki wypadek zakupiłam więcej sztuk-najwyżej byłoby na dwie bransoletki. Ostatnio mateczka wymyśliła że do telefonu przydałaby się jej zawieszka:



Po zawieszce wpadłyśmy na pomysł kolczyków lub wisiorka do samotnego srebrnego łańcuszka. Mateczka ma wolała kolczyki (srebrne bigle angielskie zakupione w pasart.pl z posrebrzanymi kuleczkami i na każdym po dwie kosteczki) i zostały dwa kryształki. Tak sobie myślałam i myślałam co by można z tego wykombinować, bo zostawiać je tak samotnie to aż przykro. I nagle olśnienie! Wyniki załączone na zdjęciach:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz