Zdałam na 5! :) Nauka się opłaciła, szepty z sąsiadką też, ale o tym ciiii;) Cóż, ważne, że pierwsze zaliczenie tego semestru za mną:) I oczywiście należało mi się rozpieszczanie nr 2:) Tym razem pastelowo-wiosennie:)
Drugim mym dziełem dla mnie, dla mnie i tylko dla mnie była oczywiście szybka i kololololowa (jak to mój luby nazwał) Shamballa:) Tak mnie jakoś radośnie naszło na piękne wiosenne kolory:) Chyba wpływ miały moje tulipanki;)
A tu moje tulipanki z kompanami po bokach:) Oczywiście one są czerwone, ale mój aparat dziś jest anty-czerwony;) Poza tym sztuczne oświetlenie też daje swoje:/ Nie załapałam się na słoneczko w dniu dzisiejszym;)
Gratuluję 5! :) Cudnie się rozpieszczasz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję 5
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik i bransoletka
Pasują do siebie kolorystycznie
Pozdrawiam